Info
Ten blog rowerowy prowadzi gypsy z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 1608.15 kilometrów w tym 142.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.72 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Listopad1 - 2
- 2011, Listopad1 - 2
- 2011, Czerwiec2 - 2
- 2011, Maj2 - 1
- 2011, Marzec4 - 22
- 2011, Luty2 - 10
- 2011, Styczeń7 - 24
- 2010, Grudzień1 - 3
- 2010, Październik1 - 5
- 2010, Wrzesień2 - 1
- 2010, Sierpień2 - 3
- 2010, Maj2 - 8
- 2010, Kwiecień11 - 44
- 2010, Marzec6 - 30
- 2010, Luty8 - 48
Wpisy archiwalne w kategorii
literacko
Dystans całkowity: | 193.18 km (w terenie 15.00 km; 7.76%) |
Czas w ruchu: | 14:20 |
Średnia prędkość: | 13.48 km/h |
Liczba aktywności: | 1 |
Średnio na aktywność: | 193.18 km i 14h 20m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
193.18 km
15.00 km teren
14:20 h
13.48 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Zethos -ik
Małe Mazury
Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 2
"Przeciętny człowiek nie jest specjalnie ciekaw świata. Ot, żyje, musi jakoś się z tym faktem uporać, im będzie to kosztowało mniej wysiłku - tym lepiej. A przecież poznawanie świata zakłada wysiłek, i to wielki, pochłaniający człowieka. Większość ludzi raczej rozwija w sobie zdolności przeciwne, zdolność, aby patrząc - nie widzieć, aby słuchając - nie słyszeć." Właśnie te słowa Ryszarda Kapuścińskiego przyświecały wycieczce, którą odbyliśmy zgodnie w długi czerwcowy weekend.Zaczęło się od zalezienia przypadkiem organizacji mającej pomysł i doświadczenie w organizacji grupowego szaleństwa rowerowego. Moja "organizacja rodzinna" takiego doświadczenia jeszcze nie miała więc w ramach odkrywania świata i ludzi postanowiliśmy dołączyć do rajdu po Warmii i Mazurach.
Wnioski:
*żeby coś zobaczyć należy robić maksymalnie 60 km dziennie,
*zdecydowanie milej poznaje się świat w mniejszych grupach (optymalnie byłoby koło 10 osób),
*temperatura w krótkie czerwcowe noce wymaga dobrego przygotowania termicznego :)
*nadal nie lubię lansu na rowerach i nabijania kilometrów ze wzrokiem wbitym w asfalt,
*polskie zabytki na trasie to głównie kościoły i wszelkiej maści figurki kultowe,
*warto przejechać tą trasę dla piękna przyrody, sandacza i tradycyjnych piw z olsztyńskiego browaru Kormoran :)
Na zdjęciu pojazdy tych, którzy zauważyli coś poza cyframi na liczniku...
Lipy sanktuarium© Gypsy
Lipy kościół© Gypsy
niebieski - "lubię to" :)
rabata blue© Gypsy
artystyczny wizerunek na bramie sanktuarium w Lipach koło Lubawy.
Swoją drogą bardzo ciekawe przesłanie tej postaci Marii - mówiące o konieczności troski o przyrodę.
matka boska lipska© Gypsy
Pogoda była zróżnicowana ;)
nieszczęście blue:)© Gypsy
warto tam być...
na wschód od dk 7© Gypsy
sierpień 1914, żołnierze niemieccy i rosyjscy
cmentarz wojenny w Orłowie© Gypsy
Jeden z ładniejszych campingów na trasie - polecam.super miejscówka
camping w Tumianach© Gypsy
Kategoria literacko, wycieczkowo
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
szklana pogoda
Piątek, 4 lutego 2011 · dodano: 04.02.2011 | Komentarze 3
Niektórzy już to zauważyli... pogoda nie przedstawia sobą niczego ciekawego.Jutro wybieram się zobaczyć sztorm nad Bałtykiem.
Czasami trafiają się takie przypadki literackie, które pozawalają na chwilę zapomnieć o porze roku. Para szalonych rodaków, którzy na rowerach kupionych na Allegro wyruszyli w trasę życia. Sprzęt oczywiście szybko zweryfikowała droga, ale nie do końca... Opisy codziennego życia w drodze bezcenne :)
alternatywa dla paskudy na dworze ;)© Gypsy
Kategoria literacko
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:MYSTYfikacja
mało merytorycznie ;)
Wtorek, 9 marca 2010 · dodano: 09.03.2010 | Komentarze 1
Rowerowa pauza,niestety. marzenia o lecie, wycieczce rowerowej na najmniej 2 tygodnie... rower namiot i bezdroża... planowanie wycieczki to już w połowie wycieczka :) tyle ciekawych miejsc a wakacje tylko jedne:(dziś bez zdjęć, ale za to Cats rules !;)))- mam takiego w domu! jest BOSKI
Kategoria literacko
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
świeże powietrze ze wschodu;)
Środa, 24 lutego 2010 · dodano: 24.02.2010 | Komentarze 0
Wycieczka kulturalna i pozostawiająca w zdumieniu i niedosycie.Takie kino lubię i polecam. O ile oczywiście jest się w nastroju do intelektualnych poszukiwań. Chociaż niektórzy zastanawiają się w którym miejscu jest granica bełkotu i przesłania w tym obrazie.
I na dodatek jest fajny poski akcent:)
Kategoria literacko
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
sezon na...
Piątek, 5 lutego 2010 · dodano: 05.02.2010 | Komentarze 4
niestety nie będę odkrywcza - na katar:( i na dodatek w gardle zaczynają szaleć dzikie bestie...Z wielkim żalem poruszałam się dziś tylko na czterech. Kółkach oczywiście:) Ale za to miałam czas żeby powspominać spontaniczną wycieczkę z listopada 2009 do miasta, w którym rowerzysta ma większe prawa niż kierowca, a pieszy musi mocno uważać bo prędkość z jaką "nadlatuje" stado rowerzystów potrafi zaskoczyć nieświadomych mieszkańców innych krajów niż Królestwo Danii :)Świadomie użyłam słowa "nadlatuje", bo na skrzyżowaniach Kopenhagi (zazwyczaj dużych i z odrębnym PASEM dla rowerów), na czerwonym świetle, zbiera się grupa od kilku do kilkunastu postaci ubranych w większości na ciemno (zdarzają się płaszcze), dosiadająca miejskich rowerów w ciemnych kolorach, z dużymi kołami i rogatymi kierownicami. Nagle zapala się światło zielone (kropla koloru w listopadowy wieczór:) i zaczynają startować... peleton, który w miarę jazdy rozciąga się po ulicy, ale zanim się rozciągnie wyglądają jak czarodzieje. Czarodzieje na swoich Nimbusach 2000 ;))
Rowerzyści z zaświatów ;)© Gypsy
Czarodzieje z Hogwartu ;)© Gypsy
Jakość zdjęć może pozostawia trochę do życzenia, ale... to było takie ulotne :)
poza tym tak na prawdę było trochę zimnawo.
Kategoria literacko
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Początek
Środa, 3 lutego 2010 · dodano: 03.02.2010 | Komentarze 9
Uff...! zapisałam się w końcu. Jako rowerzysta amator bardzo chciałam ale bałam się;) Wiele blogów pozwoliłam sobie obejrzeć i poczytać zanim postanowiłam potwierdzić poniekąd, że i moim udziałem jest "zbiorowe szaleństwo" obecnych tutaj. Są różne odmiany powyższego i moja jest, można to ująć, mniej szlachetna bo zdecydowanie luźna w formie i nie wymagająca w kształcie:)), ale mam nieodparte poczucie tej niczym nie skrępowanej swobody jaką daje jazda na rowerze i dlatego postanowiłam dołaczyć tak skromnie i z boku do szacownego grona, które w pewnej cześci, nie ukrywam, od jakiegoś czasu inwigiluję bezwstydnie ale z 100% podziwem.Pozdrawiam czytających!
Kategoria literacko