Gypsy i jej

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi gypsy z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 1608.15 kilometrów w tym 142.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.72 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

0.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Początek

Środa, 3 lutego 2010 · dodano: 03.02.2010 | Komentarze 9

Uff...! zapisałam się w końcu. Jako rowerzysta amator bardzo chciałam ale bałam się;) Wiele blogów pozwoliłam sobie obejrzeć i poczytać zanim postanowiłam potwierdzić poniekąd, że i moim udziałem jest "zbiorowe szaleństwo" obecnych tutaj. Są różne odmiany powyższego i moja jest, można to ująć, mniej szlachetna bo zdecydowanie luźna w formie i nie wymagająca w kształcie:)), ale mam nieodparte poczucie tej niczym nie skrępowanej swobody jaką daje jazda na rowerze i dlatego postanowiłam dołaczyć tak skromnie i z boku do szacownego grona, które w pewnej cześci, nie ukrywam, od jakiegoś czasu inwigiluję bezwstydnie ale z 100% podziwem.
Pozdrawiam czytających!

Kategoria literacko

Komentarze

alistar | 22:48 środa, 3 lutego 2010 | linkuj Ożeż, mam zasługi ;D
Nie jesteś jedyną inwigilującą ;)
Aha, jeżdżę też samochodem; i dzięki temu wiem jak się ubrać na rower, żeby być widoczną ;)
a doświadczenie z jazdy rowerem skutkuje omijaniem rowerzystów duuuużym łukiem ;)

Kajman | 21:50 środa, 3 lutego 2010 | linkuj Musisz uważać, bo BS, to niesamowity motywator:)

MARECKY | 21:01 środa, 3 lutego 2010 | linkuj Dobrze pamiętasz. Elbląg to faktycznie niewielka wioska-wszyscy się znają :-). Prawie Nasza Klasa się zrobiła na Bikestats :-). Wyraz samochód też używam-ale tutaj lepiej brzmi blachosmród ;-).

gypsy | 15:54 środa, 3 lutego 2010 | linkuj alistar: Bardzo się cieszę, że zostałam zauważona przez Ciebie - jak napisałam w moim pierwszym wpisie -kilka osób z BS bezwstydnie inwigilowałam(czerwienię się trochę;)) i Twoja osoba była wśród nich. Ale czytając Twoje wpisy byłam pełna podziwu i między innymi dzięki takim postaciom jak Ty odważyłam się na rejestrację:)) Pozdrawiam!

gypsy | 15:47 środa, 3 lutego 2010 | linkuj Dziękuję z miłe przyjęcie:)

WrocNam: Mam nadzieję,że wytrwam. Pewnie tak jak wielu przede mną, sądząc po datach niektórych wpisów - było trudno, wielu poległo:( Ale cóż życie jest warte tego, żeby próbować ciągle czegoś nowego, chociaż ekshibicjonizm intelektualny (a wpisy tutaj mają coś z niego) nie nalezy do najłatwiejszych;) Pozdrower! - jak mówią na Żuławach:;))

MARECKY: Również mi miło, że zostałam lokalnie zauważona:) Tym bardziej, że czasmi mijamy się na ulicach i ze wstydem przyznaję, że Ty zazwyczaj jesteś na rowerze, a ja wyhaczam sylwetkę bikera za szyby samochodu (ups! blachosmrodu oczywiście)) Dodam też, że mamy wspólną, ulubioną podstawówkę tylko, jak dobrze pamiętam to Twoja klasa miałą literkę a - moja b ;)) Taki ten świat niewielki...

sirmicho: My, świeżaki musimy trzymać sztamę! Żeby nas nie wykończyły psychicznie te wszystkie statystyki i kilomerty z trenażerów;)) Pozdrower!

alistar | 15:36 środa, 3 lutego 2010 | linkuj Witaj :)
To "szacowne grono", jak zresztą sama zauważyłaś, jest mocno zróżnicowane ;)
Moja (i jeszcze co najmniej pewnej liczby osób) odmiana "szaleństwa" jest niezobowiązująca i jest mi dobrze z tym :)
Miłych chwil na rowerze :)

sirmicho | 08:24 środa, 3 lutego 2010 | linkuj Witaj. Ja również świeży na bikestats. I tak jak Ty, nie jestem żadnym zawodowcem. Ot tak, lubię pojeździć na rowerze.

Zapraszam też do siebie.
Pozdrawiam.

MARECKY | 06:01 środa, 3 lutego 2010 | linkuj Witam serdecznie lokalną bikerkę :-). I rówieśniczkę jak widzę ;-). Jeszcze tylko fotka na avatara i wszystko będzie jasne :)). Pozdrower.

WrocNam | 03:50 środa, 3 lutego 2010 | linkuj Witamy w Wariatkowie Cyklozowym ;-)
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w opisywaniu swoich wypraw.

Komentuj