Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gypsy z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 1608.15 kilometrów w tym 142.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.72 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gypsy.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
33.00 km 0.00 km teren
03:00 h 11.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Sezon jesienny

Niedziela, 18 listopada 2012 · dodano: 18.11.2012 | Komentarze 2

Listopad,niedziela,jesienny chłodny wiatr i chmury dokładnie przykrywające niebo. Niektórzy uroczyście kończą dziś sezon, inni zauważają, że po raz kolejny, dla mnie, sezon zdaje się dopiero zaczynać... Cóż, coś w tym jest :)

Wycieczka po jednym z moich ulubionych terenów - mennonickie ziemie, pracowicie osuszone dla potomnych i otoczone ich klimatem do dziś, pomimo tak niewielu, pozostałych po nich, namacalnych pamiątek.

Trasa: E-g, Raczki Elbląskie, Tropy, Węgle-Żukowo, Jurandowo, Żurawiec, Raczki El., E-g.

Zjechaliśmy z głównej drogi zaraz za mostem nad rzeką Tyną. Super, że trasa jest oznaczona gęsto niebieskim kolorem - jadąc bez mapy i szczególnego planu można podjąć szybką decyzję bez obawy wjazdu w ślepą uliczkę albo raczej w tym przypadku - na manowce :)

Niedaleko od drogi niespodzianka - stado pięknych zimnokrwistych kobyłek na pastwisku. Piękne były...
żuławskie koniki © Gypsy


Dalej droga po płytach doprowadziła nas przez zachowany żuławski krajobraz z Drużnem i olchowymi zagajnikami rosnącymi w wodzie jak w podzwrotnikowych lasach, do wsi z XVI wieku - Węgle Żukowo.
Ktoś kiedyś wspominał, że można tam kupić świeże ryby z Drużna i rzeczywiście była tam przystań rybacka i mnóstwo samochodów z miasta. Mogłam się tylko domyślać, że to rybacy, którzy przesiedli się na swoje łódki i popłynęli na łów.
Nie czekaliśmy na ewentualny rybny urodzaj. Skupiliśmy się na podziwianiu tego, co pozostało po słynnym kiedyś zajeździe Trzy Róże.
Trzy Róże © Gypsy

Gospodarze wymalowali front budynku na zielono, kiedyś miał pewnie inny kolor i widoczną nazwę nad wejściem. Napisaną w języku niemieckim. Pewnie dlatego niewartą zachowania... na zaplecze lepiej nie zaglądać. Można, jeżeli chce się utwierdzić w przekonaniu, że ludzie tu przesiedleni zupełnie nie znali wartości tego, co otrzymują.
Tak wyglądało to kiedyś:
Trzy Róże przed 1945 © Gypsy


Rowerowa jesień ma swój, trochę nostalgiczny, urok :)
Kategoria wycieczkowo



Komentarze
DareckiEB
| 21:36 niedziela, 12 maja 2013 | linkuj Kolego Komentatorze - wobec Dam wymaga się deko (to synonim słowa: odrobinka) kultury. Możliwe bardzo jest, że masz rację, ale kulturka wypowiedzi jest cieniutka. Możliwe, że to z powodu Żuław, a nie Pomorza... Tak czy owak: z poważankiem :)


Gypsy, wiosna nastała, pora uaktualniać bloga :)
Gość | 19:46 piątek, 19 kwietnia 2013 | linkuj Do piszącego o zajeździe Trzy Róże. kolor domu był własnie taki jak jego front. Sprawa numer dwa to gdyby własciciel domu był księdzem to pewnie dostałby dotacje na remont domu od razu tak jak reszta czarnuchów na kościoły ale to tylko dom i nasze państwo w tym nie pomorze, ma to w dupie - wnioski pisano od trzech lat. Więc drogi autorze czas dowiedzieć się przed napisaniem wszystkiego a nie pisania pierdół, kłamstw i bzdur. Zapraszam ponownie na wycieczkę i szczegółową rozmowę z właścicielem.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa udzie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]