Info
Ten blog rowerowy prowadzi gypsy z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 1608.15 kilometrów w tym 142.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.72 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Listopad1 - 2
- 2011, Listopad1 - 2
- 2011, Czerwiec2 - 2
- 2011, Maj2 - 1
- 2011, Marzec4 - 22
- 2011, Luty2 - 10
- 2011, Styczeń7 - 24
- 2010, Grudzień1 - 3
- 2010, Październik1 - 5
- 2010, Wrzesień2 - 1
- 2010, Sierpień2 - 3
- 2010, Maj2 - 8
- 2010, Kwiecień11 - 44
- 2010, Marzec6 - 30
- 2010, Luty8 - 48
Dane wyjazdu:
15.00 km
10.00 km teren
01:28 h
10.23 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GRANDfather
jazda niedzielna
Niedziela, 7 marca 2010 · dodano: 07.03.2010 | Komentarze 4
Tak spodobało mi się wczorajsze jeżdżenie po lokalnym parku krajobrazowym, że dziś postanowiłam powtórzyć adrenalinę dnia poprzedniego. Ba! pokusiłam się nawet o zabranie ze sobą naszego czworonożnego przyjaciela, który zawsze gdy widzi nas na rowerach zaczyna nerwowo biegać i popiskiwać. Niestety zazwyczaj pozostaje - nieutulony w żalu:( Na swoje usprawiedliwienie dodam, że własne podwórko jest dla niego znacznie bezpieczniejsze niż nasze ulice. Dziś miał święto :) A ja lekkiego stracha, ale daliśmy radę.:)Z innej beczki;):
rozmowa kwalifikacyjna na państwowej/prywatnej uczelni:
- no dobrze, to niech pan nam teraz opowie trochę o obradach okrągłego stołu.
- yyy... no więc, Król Artur..
no cóż ;)
z wyjazdu cieszyliśmy się wszyscy :)
przyjaciele :)© Gypsy
a na koniec zaczął sypać śnieg i przyleciały małe pierzaste dranie, które nic sobie nie robią z zimy ;)
pierzasta kulka© Gypsy
było naprawdę fajnie - teren super, chociaż miałam obawy!
Komentarze
Kajman | 21:18 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj
Jak mieliśmy dwa psy a jeden jechał do weterynarza, to po powrocie trzeba było drugiego wsadzić do bagażnika żeby trochę się przejechał:) W przeciwnym wypadku się obrażał:(
alistar | 21:50 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj
Mój też jest niepocieszony, jak musi zostawać... to raczej normalne... Ale super, że taki posłuszny był ;)
Też polujesz na "wróble"? ;)
Pozdrawiam Cię :)
Też polujesz na "wróble"? ;)
Pozdrawiam Cię :)
Kajman | 08:05 poniedziałek, 8 marca 2010 | linkuj
Nauczyłaś Fufola biegania przy rowerze:)? Nasz pięknie chodzi (jak chce) ale jak widzi wystawiane rowery to wie, że to jeszcze nie czas na spacer.
Komentuj