Info
Ten blog rowerowy prowadzi gypsy z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 1608.15 kilometrów w tym 142.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.72 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Listopad1 - 2
- 2011, Listopad1 - 2
- 2011, Czerwiec2 - 2
- 2011, Maj2 - 1
- 2011, Marzec4 - 22
- 2011, Luty2 - 10
- 2011, Styczeń7 - 24
- 2010, Grudzień1 - 3
- 2010, Październik1 - 5
- 2010, Wrzesień2 - 1
- 2010, Sierpień2 - 3
- 2010, Maj2 - 8
- 2010, Kwiecień11 - 44
- 2010, Marzec6 - 30
- 2010, Luty8 - 48
Dane wyjazdu:
30.00 km
10.00 km teren
02:30 h
12.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GRANDfather
Bażant i już :)
Sobota, 6 marca 2010 · dodano: 06.03.2010 | Komentarze 7
Cudowne słoneczko, pruszący śnieżek... miodzio:) I nieważne, że gdzieś przeczytałam o pogodzie 6 marca 2009 (było +13 i padał deszcz...)Dziś zima prezentowała się ze swojej miłej strony. Przynajmniej w moich okolicach. Razem z moim wiernym towrzyszem rowerowych "szaleństw", postanowiliśmy zanurzyć się w TEREN :)To słowo pisane dużymi literami bo dla ludzi o mocnych nerwach (i twardych tyłach...;) My tacy dopiero staramy się być!
Co do wycieczki...Staram się znaleźć w miejscu, w którym mieszkam pozytywy. Mimo wszystko.(często mam wrażenie,że jest jakieś takie... zapomniane przez Boga i ludzi szczególnie dobrej woli...)No więc pozytywem jest położenie geograficzne a w szczególności dostep do wyżyny przez nizinę:) Mam frajdę widząc minę osób, które dojeżdżając do Elbląga z pewną dozą nieśmiałości pytają, patrząc na Wysoczyznę Elbląską, cóż to za wypiętrzenia?
No cóż różnica poziomów w tym wypadku ma znaczenie;) - najwyższy punkt to blisko 200 m npm, a niedaleko wpadamy w depresję -1,8 m ppm.
Dziś postanowiliśmy pobyć trochę "w górach" i przećwiczyć w terenie zwapniałe kości;))
dojazd do Parku Krajobrazowego w sąsiedztwie cmentarza Armii Radzeckiej
wiele miast w Polsce ma takie miejsca© Gypsy
żółty szlak wyglądał obiecująco :)
żółty szlak i herbatka w termosie :)© Gypsy
pęknięcia w ternie wywołała różnica poziomów
rzut beretem od Żuław ;)© Gypsy
taką zimę lubię!
świat jest piękny ;)© Gypsy
bike-walking:)
czasami trudno jest tak po prostu jechać :)© Gypsy
za takie widoki można pokochać wszystkie miejsca...
było pięknie...© Gypsy
...
było pięknie2 ...© Gypsy
Kategoria wycieczkowo
Komentarze
MARECKY | 22:54 sobota, 6 marca 2010 | linkuj
Fajny wypad- a ja sądziłem, że w naszych ,,górskich'' lasach jest już mniej biało, a bardziej brązowo :-).
ASTON86 | 18:20 sobota, 6 marca 2010 | linkuj
Za wjazd w teren podziwiam! Mój rower nie wjeżdżał na leśne ścieżki od dwóch miesięcy i na zmiany aż do końca odwilży się nie zanosi :) Pozdrawiam
Komentuj