Info
Ten blog rowerowy prowadzi gypsy z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 1608.15 kilometrów w tym 142.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.72 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Listopad1 - 2
- 2011, Listopad1 - 2
- 2011, Czerwiec2 - 2
- 2011, Maj2 - 1
- 2011, Marzec4 - 22
- 2011, Luty2 - 10
- 2011, Styczeń7 - 24
- 2010, Grudzień1 - 3
- 2010, Październik1 - 5
- 2010, Wrzesień2 - 1
- 2010, Sierpień2 - 3
- 2010, Maj2 - 8
- 2010, Kwiecień11 - 44
- 2010, Marzec6 - 30
- 2010, Luty8 - 48
Dane wyjazdu:
28.80 km
0.00 km teren
02:10 h
13.29 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GRANDfather
po Żuławach
Niedziela, 21 lutego 2010 · dodano: 21.02.2010 | Komentarze 4
Dzień zaczął się pięknie spaniem do 9.;))Słońce uparło się świecić mimo wszystko więc postanowienie wyjazdu nabrało mocy sprawczej. Przy tych warunkach nie wszędzie jeszcze da się pojeździć więc trzeba sprawdzać co nowego na znanych, okolicznych trasach. Swoją drogą zawsze zastanawiam się czy jazda nawierzchnią asfaltową po zimie to jeszcze droga czy już teren? :)
Postanowiliśmy dziś sprawdzić czy zabytkowy cmentarz mennonicki w Wikrowie ma się dobrze, a droga do Jegłownika ma nadal "przełomy" i "wyłomy", zgodnie z terminologią drogowców. (ma i to potężne:( )
Grandfather dojechał na cmentarz ;)© Gypsy
cmentarz mennonicki na Żuławach© Gypsy
nagrobki Mennonitów© Gypsy
przykład drewnianej zabudowy żuławskiej w wolnej interpretacji mieszkańców :)
chata za wsią© Gypsy
jako, że to niedziela odwiedziliśmy kościół (powstał na ruinach protestanckiego..)
kościół w Jegłowniku© Gypsy
kiedy postanowiliśmy wrócić słońce znikło za chmurami :(
i to by było na tyle...© Gypsy
Kategoria wycieczkowo
Komentarze
alistar | 21:33 środa, 24 lutego 2010 | linkuj
Fajne zdjęcia :)
"Przełomy" i "wyłomy" są męczące, zwłaszcza, że mam wrażenie, nigdy ich tyle nie było ;)
"Przełomy" i "wyłomy" są męczące, zwłaszcza, że mam wrażenie, nigdy ich tyle nie było ;)
niradhara | 21:22 środa, 24 lutego 2010 | linkuj
Twoje fotki zachęciły mnie do pogrzebania w necie i dowiedzenia się czegoś o mennonitach. Dziękuję i pozdrawiam :)
MARECKY | 21:36 niedziela, 21 lutego 2010 | linkuj
Tak-słoneczko pięknie świeciło, ale potem się przykryło :-).
Komentuj