Info
Ten blog rowerowy prowadzi gypsy z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 1608.15 kilometrów w tym 142.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.72 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Listopad1 - 2
- 2011, Listopad1 - 2
- 2011, Czerwiec2 - 2
- 2011, Maj2 - 1
- 2011, Marzec4 - 22
- 2011, Luty2 - 10
- 2011, Styczeń7 - 24
- 2010, Grudzień1 - 3
- 2010, Październik1 - 5
- 2010, Wrzesień2 - 1
- 2010, Sierpień2 - 3
- 2010, Maj2 - 8
- 2010, Kwiecień11 - 44
- 2010, Marzec6 - 30
- 2010, Luty8 - 48
Dane wyjazdu:
24.10 km
0.00 km teren
02:30 h
9.64 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:GRANDfather
Odmakanie
Sobota, 20 lutego 2010 · dodano: 20.02.2010 | Komentarze 4
Wczoraj w moim mieście spadł deszcz. Miła odmiana :)Ta bardziej mokra odmiana śniegu spowodowała zdecydowane zmniejszenie ilości burego badziewia na ulicach iściezkach rowerowych.
Wycieczka w tych pięknych okolicznościach przyrody stała się oczywistą oczywistością. Szukanie wiosny to bardzo pozytywne zajęcie. Tym bardziej,że sikorki w moim ogrodzie odwołały zimę już kilka dni temu wydając miłe ludzkiemu uchu dźwięki i wyczyniając dzikie harce przed oknem :)
Co zobaczyliśmy - widać poniżej. Nasunęło mi się na myśl, że jesteśmy bardzo odważnym narodem (albo zdeterminowanym w jedzeniu ryb:))
Zdecydowanie łatwiej byłoby kupić rybkę w sklepie... Hmmm... skąd w facetach to zamiłowanie do łowów na lodzie?...
Nogat i fishmani© Gypsy
Nogat po lodem© Gypsy
wrota przeciwpowodziowe na Nogacie© Gypsy
Kępa Rybacka© Gypsy
mała ciekawostka krajobrazowa - Żuławy z Wysoczyzną Elbląską w tle
wysoczyzna elbląska© Gypsy
Kategoria wycieczkowo
Komentarze
MARECKY | 21:33 niedziela, 21 lutego 2010 | linkuj
Oj to niedobrze :-). Moje wycieczki tylko gdy obowiązuje czas zimowy zaczynają się tak późno. Od kwietnia startujemy na ogół o 6 rano, czasami jeszcze wcześniej, a jedna impreza w zeszłym roku to zaczęła się o północy :-).
Filmy będziesz musiała oglądać z piątku na sobotę ;-). Pozdrower.
Filmy będziesz musiała oglądać z piątku na sobotę ;-). Pozdrower.
Kajman | 00:14 niedziela, 21 lutego 2010 | linkuj
Czasami mam wrażenie, że ci faceci z kijami nie mogą dogadać się z żonami i wolą marznąć, moczyć spławiki:(
MARECKY | 19:46 sobota, 20 lutego 2010 | linkuj
Rybka z Nogatu jest bardziej świeża :-).
Jakby było Tobie jeszcze mało Żuław to zapraszam jutro: http://www.bikestats.pl/wydarzenia/WYCIECZKA-PO-WYSPIE-NOWAKOWSKIEJ_436.html.
Pozdrower.
Komentuj
Jakby było Tobie jeszcze mało Żuław to zapraszam jutro: http://www.bikestats.pl/wydarzenia/WYCIECZKA-PO-WYSPIE-NOWAKOWSKIEJ_436.html.
Pozdrower.